22. Czy Amerykanie nie rozumieją...tańca?



   Moze to trochę dziwne pytanie ale ma swoje podstawy. Tak generalnie Ameryka ma swój sposób postrzegania wielu spraw. Muzyka rozrywkowa? Mniej wiecej wiemy jak to wyglada.
W pewien sposob wszystko jest do siebie podobne. Wizerunek artystów tez jest na jedno kopyto a teledyski to coraz czesciej soft porno. W kazdym razie, utwory nie są zbyt kunsztowne, jednak wpadające w ucho i taneczne.





  Sporne jest rowniez postrzeganie słynnej Metropolitan Opera (w skrócie : Met). Dla jednych wokalistów- najbardziej wymarzona i najtrudniejsza do zdobycia scena. Dla innych- przerost formy nad treścią (burzliwą dyskusje wzbudził wystawiony tam w zeszłym roku ,,Eugeniusz Oniegin" Czajkowskiego; mimo swietnej, mocno polskiej :D obsady, sporo osob skrytykowało przedstawienie, argumentując, że Amerykanie nie oddali klimatu miejsca i czasów akcji i że w ogóle nie rozumieją europejskiej kultury, ale bardzo wiele osób było pod wielkim wrażeniem).



  A co z tańcem? Jak już wpomniałam, kiedyś tańczyłam (choć dziś może ciężko w to uwierzyć :D). Dziesięć lat spędziłam na ćwiczeniu baletu a przez dwa poznawałam tańce ludowe. W międzyczasie miałam też kontakt z ludźmi zajmującymi się tańcem towarzyskim, brałam udział w warsztatach dawnego tańca dworskiego i współczesnego. Każdy rodzaj tańca ma swoje zasady, różnią się od siebie niesasmowicie ale są pewne wspólne, żelazne filary. Przede wszystkim...tańczymy po coś. Coś przez ten taniec wyrażamy. Robimy to ruchem co jest niezwykle ciężką formą przekazu. Każdy z gestów i figur przypisanych do danego stylu tańca, wykonuje się w okreslony sposób, W tańcach grupowych, współpraca i synchronizacja to podstawa.

 Ameryki nie odkryłam tymi stwierdzeniami. Ale....do rzeczy.


 Pare miesięcy temu trafiłam na program znany w Polsce jako ,,TANIEC-MARZENIE MOJEJ MAMY" (tytuł oryginalny to ,,DANCE MOMS"). Oglądamy cotygodniowe zmagania grupy reprezentacyjnej Szkoły Tańca Abby Lee Miller na konkursach w całym kraju. Abby słynie z tego, że (jak sama mówi) produkuje gwiazdy (choc w któryms odcinku wyznała, ze trzech z jej podopiecznych tańczy dziś na Broadway'u....trzech? Trochę mało...). Ale pewnie kojarzycie teledysk Sia do CHANDELIER? Tańczy w nim Maddie, największa gwiazda Abby Lee Dance Company.


Bazowo mamy 7 dziewczynek: Maddie i Mackenzie Ziegler, Paige i Brooke Hyland, Chloe Lukasiak, Nia Sioux Frazier i Kendall Vertes. Oraz 5 mamusiek: Melissa Ziegler, Kelly Hyland, Christie Lukasiak, Holly Frazier i Jill Vertes. 

Mamy nie chodzą do pracy. Pięć dni w tygodniu przyjeżdzają z córkami do ALDC gdzie siedzą i obserwują treningi swoich córek. W tym czasie przygotowują kostiumy dla dziewczynek na weekendowe konkursy, kłócą się z Abby i między sobą (najczęściej chodzi o faworyzowanie Maddie przez Abby....inna rzecz, ze Maddie prawie zawsze wygrywa).

Układy co tydzień są inne, dlatego przez prawie trzy sezony zdążyłam się ich już trochę naoglądać. Dziewczynki często wygrywają jako zespół, jako trio, duet czy w kategorii solo. Studio Abby uchodzi za jedno z najlepszych w USA. A ja mam...wątpliwości.


1.Stroje / gesty a wiek

Czy ktoś widział nagranie z konkursu tańca w USA? Jeśli nie, polecam koniecznie zerknąć. I dodam, ze dziewczynki mają tu 7 lat (nie , nie są ze studia Abby).




Kilka ujęć z DANCE MOMS:








Mimo wszystko...to wciąż dzieci. Niektóre gesty i miny (o strojach nie wspomnę) pasują do wyuzdanych lampucer. A dziewczynki przed kamerami są naprawdę słodkie i niewinne...
Czuję taki lekki niesmak mimo szacunku dla ich umiejętności tanecznych.

2.Emocje Maddie

  Maddie wygrywa podobno nie tylko ze względu na niesamowity talent, zdolności i zapał ale duży wpływ mają tu jej emocje i uwielbiana przez Abby ,,facial expresion". Fakt, ze Maddie nigdy nie tańczy obojętnie. Fakt też, że albo uśmiecha się szeroko, albo marszczy brwi i otwiera usta jak w wielkim uniesieniu. Moze troche generalizuje ale jakiś czas oglądałam około 10 jej występów pod rząd i przestałam dostrzegać u niej jakiekolwiek inne miny.


3.Brak emocji 

  Kontrastowo: bywa, że dziewczynki tańcą z twarzą niczym biała kartka. 

4.Te same ruchy

Kiedy oglądam kilka odcinków pod rząd, szczególnie mocno uświadamiam sobie, ze ....to juz bylo. Wiem, ze wymyslic co tydzien kilka nowych ukladow  nie jest latwo. Ale czasami mam wrazenie, ze te wszystkie ruchy są po prostu poprzestawiane a ja oglądam to samo ale w innej konfiguracji. Zawsze salto, obroty, ,,upadanie" na kolana. Kto ogląda ten wie o co mi chodzi.

PS Pewnie w konkursach są wymogi mowiace o tym jakie ruchy maja sie pojawic i ile razy...ale bez przesady.

5.Brak...płynności

 Przeraża mnie takie ,,przystawanie" w tańcu. Bardzo często dziewczynki zatrzymują się i ewidentnie widac przygotowanie do następnej figury czy ruchu. Jeśli czeka je coś trudnego, oczywiste jest, ze muszą się przygotować ale przeciez mozna to ograc...to tak, jakby wokalista wziął oddechu w środku śpiewanego słowa (mniej więcej). 

6.Brak synchronu

Od zawsze razi mnie nierówne wykonywanie ruchow w tancu grupowym (tych, ktore maja byc wykonane rowno oczywiscie :P). A to zdarza się BARDZO często w tym programie.


Zusammen do kupy (jak to mawia moja mama Germanistka) mamy troche groch z kapusta. Duzo akrobacji, duzo pomysłów ale troche powtarzanie się tego samego i dużo nierównych i niezgranych momentów. Myślę, ze w Europie taniec jest postrzegany i oceniany zgoła inaczej. Jestem ciekawa, czy i na starym kontynencie Maddie zdobywałaby pierwsze miejsca a Abby miała taką renomę.

Polecam DANCE MOMS tak czy inaczej- mnie bardzo ten program odstresowuje. Gdy widze poziom absurdu tytułowych Dance Mamusiek od razu mam lepszy humor :D. Obserwując ciężką pracę i niezaprzeczalne umiejętności tak małych dziewczynek, jestem pełna podziwu i sama motywuję się do większej pracy. Niestety, w Polsce mozna obejrzec tylko dwa sezony- od trzeciego w zwyz trzeba ogladac po angielsku (mi to w ogole nie przeszkadza, to tylko kolejny plus bo przypominam sobie język). Na zachętę- liczne filmiki na youtube :).

PS Dlaczego jeszcze warto obejrzec DANCE MOMS? Będzieci zdziwieni, jak urocze, miłe i dobre potrafią być dziewczynki przy całym zamieszaniu medialnym wokół nich, przy niesprawiedliwych zachowaniach Abby, kłótniach i jadowitych docinkach swoich mam. Mimo, ze często rywalizują ze sobą, zawsze mocno trzymają kciuki za wystepy swoich koleżanek i ....naprawdę mocno się przyjaźnią. 





2 komentarze:

  1. Wydaje mi się, że widziałam kilka odcinków. Wyłączyłam to jednak z przerażeniem i pewnym niesmakiem jak zobaczyłam stroje tych dziewczynek i to jak mają się ruszać. Może jestem dziwna, ale wydaje mi się, że trochę za dorosłe tam są a na to będą miały jeszcze czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no...wiekszosc osob tak wlasnie reaguje i wcale, ale to wcale sie im nie dziwie. Nie rozumiem Ameryki jesli chodzi o podejscie do wystepow malych dziewczynek na scenie. Jeszcze bardziej kontrowersyjne jest show ,,Toddlers & Tiaras" gdzie na konkursy pieknosci wystawia sie nawet niemowleta...ze sztuczna opalenizna, tipsami i doklejanymi rzesami :/

      Usuń

Blogger templates

Popular Posts